You are currently viewing Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia Philip Reeve

Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia Philip Reeve

Nic nie przyciąga nas bardziej niż tajemnice, niebezpieczeństwo i odkrycie o sobie czegoś więcej niż dotychczas. Niestraszne nam wtedy żadne niebezpieczeństwa, potwory i wszelkie niewiadome. Zew przygody jest silniejszy niż jakiekolwiek obawy, czy ostrzeżenia.

Zarys fabuły

Meluzyna trafiła do Burzomorza w dość niecodziennych okolicznościach, gdy była niemowlakiem morze wyrzuciło ją na brzeg. Pod swoje skrzydła przygarnął ją Andrewe Noctis, będący Strażnikiem miejscowości. Przez kilka lat dziewczynka miała beztroskie dzieciństwo, ale mężczyzna nieoczekiwanie umiera. Dziewczynka ma nadane jego nazwisko i chociaż płeć żęska nigdy nie pełniła tej funkcji, teraz to ona jest Strażnikiem. Jego zadaniem jest wypatrywanie na morzu Ukrytych Wysp znajdujących się tuż przy horyzoncie. Legenda głosi, że czai się na nich coś co zagraża Burzomorzu i jego mieszkańcom. Meluzyna dostrzega niepokojące sygnały, które zapowiadają nadchodzące niebezpieczeństwo. Co skrywa morska głębia i i czy dziewczyna zdoła to pokonać?

Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia w pierwszej kolejności zwabiła mnie swoją cudowną okładką. Bije z niej baśniowy, pełen mroku oraz tajemnic klimat. Opis to tylko potwierdził i spowodował, że jeszcze bardziej chciałam ten tytuł przeczytać. Teraz wiem już co skrywa treść, ale czy była warta poświęconego jej czasu?

Moje wrażenia

Nie da się ukryć, że Philip Reeve miał rewelacyjny pomysł na fabułę. Nieznana przeszłość bohaterki, legenda o niebezpieczeństwie czyhającym na nadmorską miejscowość i tajemnica skryta wśród słonych wód. Z tego naprawdę mogła wyjść rewelacyjna historia, niestety od planu do wykonania daleka droga i tutaj zdecydowanie coś poszło nie tak. Z żalem przyznaję, że do połowy książki nie za wiele się dzieje, autor opisuje jak Meluzyna wędrowała w różne miejsca, niby po to, by zdobyć jakiekolwiek informacje, ale niezbyt się jej to udawało. Dopiero później akcja nabiera rozmachu, ale brak wiedzy i szczątkowa znajomość legendy oraz czyhającego niebezpieczeństwa wprowadza wtedy chaos i zagubienie. Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia miała zachwycać klimatem oraz grozą sytuacji i chociaż widać, że autor się starał, to jednak zabrakło w tej historii dbałości o szczegóły.

Słów kilka o bohaterach

O ile narzekam na nierówne tempo akcji, to bardzo podoba mi się charakterystyka postaci. Zarówno Meluzyny, jaki i tych pobocznych. Dziewczynka jest bardzo rozwinięta, jak na swój wiek, niezwykle inteligentna, stanowcza i intryguje tym, że jest pewna, iż potrafi oddychać pod wodą. Pozostali bohaterowie są również charakterni i z wyróżniającymi ich cechami.

Na zakończenie

Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia to książka którą czyta się ekspresowo, ale równie szybko wypada ona z głowy. Podeszłam do niej z pozytywnym nastawieniem, które niestety szybko wyparowało. Fakt, strony przewracały się praktycznie same, ale ja cały czas czekałam na iskrę, która rozbudzi moją ciekawość i rozkręci akcję. Szkoda tylko, że gdy wydarzenia nabrały rozmachu, to za nimi nie nadążałam i w sumie zawiodłam takim rozwojem sytuacji. Napisana poprawnie, z ciekawym wątkiem, mnie rozczarowała, zabrakło mi szerszego przedstawienia legendy, przybliżenia tajemnic oraz lepszego nakreślenia grozy.

Czy polecam? Trudno mi to stwierdzić. Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia może spodobać się dzieciom w wieku 9+ – w końcu to do nich jest skierowana – ale nawet Literackie ma w swoim dorobku dużo ciekawsze historie. Nie skreślajcie jednak tego tytułu, bo wiadomo, że ile czytelników, tyle opinii. Może was Meluzyna zaczaruje?

Autor: Philip Reeve
Tłumaczenie: Maria Jaszczurowska
Ilustrator: Paddy Donnelly
Tytuł: Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia
Tytuł oryginalny: Utterly Dark and the Face of the Deep
Wydawnictwo: Literackie
Wydanie: I
Data wydania: 2022-09-07
Kategoria: literatura dziecięca (9+)
ISBN: 9788308076637
Liczba stron: 304

Meluzyna Noctis
Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia

Ten post ma 5 komentarzy

  1. Justyna

    Ciekawa okładka i tyle dla mnie. Bo cała historia zdecydowanie nie w moim guście.

  2. Ala

    Niestety nie w moim guście, ale okładka ciekawa 🙂

    Zastanawiam się czy moja chrześnica by była zainteresowana taką tematyką? 🙂

  3. Martyna K.

    Muszę sprawdzić czy jest dostępna w bibliotece. Czuję się nią zainteresowana.

  4. dyedblonde

    wydaje mi się ze tak ksiązka spodoba się dzieciom, wiadomo, na pewno nie wszystkim ale czesci z pewnością!

  5. Kamila z naciskiem na szczęście

    To super propozycja dla młdego czyelnika, sama w ich wieku czytałam 🙂

Dodaj komentarz