You are currently viewing Inspektor Parma i spisek żywnościowy Christopher Siemieński

Inspektor Parma i spisek żywnościowy Christopher Siemieński

Chyba każdy z nas lubi zjeść czasami coś słodkiego i niezdrowego, ale równie chętnie sięgamy po przepyszne i pełne witamin owoce oraz warzywa, a także inne zdrowe jedzenie. Wybieramy je starannie, by były naturalne, a nie pełne konserwantów. Niestety dużo jest takich produktów i trudno to zwalczyć. A może jednak się da?

Zarys fabuły

W Jagodnie powstało Biuro Bezpieczeństwa Żywności, które dba cały czas o to, by jedzenie w mieście nie miało w sobie sztucznych dodatków. Mieszkańcy żyją zdrowo i nic nie zagraża ich zdrowiu. Jednak do czasu, bo nagle niektórzy mieszkańcy zaczynają tracić przytomność, a ich skóra nabiera nienaturalnych kolorów. Zajmuje się tym Inspektor Parma wraz ze swoim współpracownikiem. Szybko okazuje się, że to bardzo poważna sprawa, a ich śledztwo komuś się niezwykle nie podoba. Ktoś chce się ich pozbyć, a to oznacza, że są blisko odkrycia prawdy.

Inspektor Parma i spisek żywnościowy trafił do mnie jako niespodzianka i trochę musiał poczekać na swoją kolej. Jednak gdy tylko zapoznałam się z opisem i zajrzałam do środka, wiedziałam, że to może być ciekawa propozycja. No bo czy połączenie kryminału z tematem o zdrowym jedzeniu nie brzmi intrygująco?

Słów kilka o szacie graficznej

Martin Siemieński ma bardzo fajną kreskę i wyobraźnię. Podobało mi się, że wszystkie zwierzęta wyglądają tak naturalnie, a jednocześnie mają w sobie tyle z ludzi. Poruszanie się, ubieranie, prace, jedzenie przy stole. Widać u nich również emocje, mimikę twarzy czy gesty. Książka jest pełna takich ilustracji w stonowanych kolorach, a także rzeczy, o których akurat się czyta.

Moje wrażenia

Kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać po tej książce i Christopher Siemieński zaskoczył mnie bardzo i to pozytywnie. Inspektor Parma i spisek żywnościowy to historia przemyślana i w pełni dopracowana. Autor nie stworzył tylko ciekawej fabuły kryminalnej, on stworzył wszystko od podstaw. Wymyślił świat, w którym osadził fabułę, bohaterami są zwierzęta zachowujący się jak my, a do tego powymyślał przezabawne i intrygujące nazwy własne oraz imiona. Wszystko brało się z tego, co już się wydarzyło, świat miał swoją historię. No i oczywiście to zaskakujące połączenie – sprawa kryminalna i nauka o zdrowym żywieniu. W intrygujący sposób autor w kolejnych rozdziałach przemyca informacje o różnych dodatkach do żywności. Trochę koloryzując i naginając fakty, ale zasiewa już ziarenko wiedzy. Na równi z tym toczy się śledztwo, przez co sporo się dzieje i na brak wrażeń nie można narzekać.

Na zakończenie

Naprawdę cieszę się, że powstają takie książki jak Inspektor Parma i spisek żywnościowy. To nie tylko rewelacyjna rozrywka, ale i dobry czynnik, by zacząć rozmawiać o zdrowym jedzeniu. Chociaż powieść jest adresowana do dzieci w wieku szkolnym, to warto zasiąść do niej razem z dzieckiem. Wraz z nim i bohaterami dochodzić do prawdy i przeżywać te wszystkie przygody, ale i nakierowywać na temat właściwej konsumpcji oraz odpowiedniego odżywiania. Autor napisał wszystko tak, że nie czuć w tym moralizatorskich tonów i wszystko jest czystą przyjemnością. Nie sposób nie polubić niedbającej o konwenanse Parmy oraz jej przeciwieństwa w postaci szczurka Szperka, zakręconej i nieprzewidywalnej akcji oraz przekazu płynącego z powieści.

Fabuła bawi, wciąga niczym najlepsza powieść kryminalna, ale i uświadamia. Inspektor Parma i spisek żywnościowy wciąga od pierwszych stron i do samego końca zachwyca swoim całokształtem. Wyróżniająca się, nietypowa, z humorem i z wartościowym przekazem.

Autor: Christopher Siemieński
Ilustrator: Martin Siemieński
Tłumaczenie: Nina Wum
Tytuł: Inspektor Parma i spisek żywnościowy
Wydawnictwo: Poradnia K
Wydanie: I
Data wydania: 2020-04-15
Kategoria: lit. dziecięca (9+)
ISBN: 9788366005822
Liczba stron: 184

Inspektor Parma
Inspektor Parma i spisek żywnościowy | Inspektor Parma i afera środowiskowa | Inspektor Parma i przestępstwa w sieci


Ten post ma 8 komentarzy

  1. Miye

    Książeczka wygląda na bardzo przyjazną, jestem ciekawa czy spodobała by się również moim dzieciakom.

  2. Agu

    Ciekawa rzecz dla młodych czytelników. Chętnie zapoznam się bliżej z tym tytułem, dzięki za polecenie

  3. Z przyjemnością zabierzemy się za ten tytuł w ramach zajęć w klubie młodych miłośników czytania, zapowiada się ciekawie.

  4. Martyna K.

    Mam ten tom na uwadze. Na pewno nie zaszkodzi mieć tego tytułu w biblioteczce.

  5. dyedblonde

    szata graficzna mocno przykuła moją uwagę, podoba mi się!
    a sama ksiązka na pewnoe spodoba się wielu dzieciom

  6. Zuzka

    Ogólnie po takie książki nie siegam, ale tutaj poczułam się zaintrygowana, więc możliwe, że się skuszę ☺️

  7. Ala

    Świetna recenzja, fajnie że książka Cię pozytywnie zaskoczyła 🙂
    Szata graficzna fajna i przyjemna dla oka – więc zapisuję ją sobie – może i ja przeczytam.

Dodaj komentarz