Kim on jest?

„Aut via inveniam aut
faciam. (Albo znajdę drogę, albo ją sobie utoruję.)”.
[1]

Mówi się, że nie można
przewidzieć tego co nas spotka za chwilę, jutro, za tydzień czy za rok. I coś w
tym jest, możemy planować, zarzekać się iż do czegoś nie dojdzie, bo to
przecież nie do pomyślenia lub nie w naszym stylu, ale gdy już się zacznie i
bezwiednie się angażujemy trudno powiedzieć sobie stop, szczególnie jeśli
chodzi o poryw serca.
Ashlyn Drake, studentka
psychologii, całkowicie poświęca się swoim studiom oraz doktoratowi na temat
amnezji, który właśnie pisze. Spokojna, cicha, niema prywatnego życia ani
żadnego partnera. Poukładane i monotonne życie trzęsie się jednak w posadach
gdy dostaje propozycje przepadania mężczyznę z amnezją, oskarżonego o morderstwo.
Już przy pierwszym spotkaniu coś się z nimi dzieje i Ash jest zafascynowana
swoim obiektem badawczym. Kim jest NN? Mordercą czy niewinnym człowiekiem?
Czemu utracił pamięć? Do czego doprowadzi ich wzajemny pociąg fizyczny?
Intrygujący blurb Jesteś
zagadką
wystarczył
mi na tyle bym chciała sięgnąć po książkę zapowiadającą się na niezwykle
ciekawą. Morderstwo, mężczyzna z amnezją i nutka romansu. Według mnie miało być
intrygująco, trochę z dreszczykiem i erotycznie. Jaka okazała się
rzeczywistość?
Przyznaję, że Kendall Ryan
mnie zaskoczyła, bo tego co zaserwowała w swojej powieści się nie spodziewałam.
Poczuć coś od razu do mężczyzny z amnezją oskarżonego o brutalne morderstwo?
Dość mocne i kontrowersyjne wprowadzenie. Nie żebym miała coś przeciwko
zakochaniu się w kimś cierpiącym na tę okropną chorobę, ale już samo słowo morderstwo powinno działać jak
instynkt obronny (który u Ash chyba w tym momencie sobie spał smacznie),
przynajmniej dopóki coś się nie wyjaśni. Trudno jedno znacznie stwierdzić mi
czy te zaskoczenie było pozytywne czy wręcz przeciwnie, bo w trakcie czytania
ten fakt cały czas mnie uwierał, ogromnie też żałowałam iż tak po macoszemu został
potraktowany wątek sensacyjny i sam temat morderstwa zepchnięty na bok przez
opis relacji łączącej Ash z NN, ich pogawędkach i scenach intymnych dalekich od
erotycznych. Nie nudziłam się w trakcie poznawanej historii, ale za specjalnie
nie zapadła mi w pamięć. Ot zwykły romans z kilkoma zawirowaniami, który
pochłania się szybko i przyjemnie wbrew pozorom, bo stylistycznie i językowo
niczego mu nie brak.
Za to prawie, że nie mogę
przyczepić się do kreacji bohaterów. Miłą odmianą była postać Logana
(tajemniczego NN), który nie zgrywał pewnego siebie, umięśnionego typowego
faceta a był zagubionym, poszukującym prawdy o sobie, zaradnym i jednocześnie
romantycznym kolesiem. Nie bał się ciężkiej i brudnej roboty. Z kolei Ash
okazała się tą inteligentną, silniejszą (no z pewnymi wyjątkami) i bardziej
wytrwałą. Tylko co do niej mam jednak mieszane uczucia, bo jej fascynacja nie
była dla mnie zbyt rzeczywista.
Przyznać muszę, że
spodziewałam się czegoś innego i czuję lekki niedosyt a nawet rozczarowanie, bo
autorka nie wykorzystała całego potencjału wymyślonej przez siebie historii.
Książkę czyta się szybko, lekko i przyjemnie, ale nie wywołała we mnie żadnych
głębszych emocji, nie zżyłam się z postaciami, ale z ciekawością śledziłam ich
poczynania. Ryan mogła dopracować część sensacyjną i erotyczną, ale jako romans
ta pozycja sprawdza się dobrze i chętnie sięgnę po drugi tom. Tylko, że już z
zupełnie innymi oczekiwaniami.
Jesteś
zagadką
jest lekkim romansem z dość
ciekawą zagadką, który sprawdzi się zarówno letnie długie popołudnie, pobyt na
plaży czy zimowy wieczór. Pozwala odpocząć od codzienności i nie zmusza do
intensywnego myślenia. Polecam fanom gatunku.
[1]Kendall
Ryan, Jesteś zagadką
Autor: Kendall Ryan
Tytuł: Jesteś zagadką
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2015-07-29
Kategoria: romans
ISBN: 9781479245710
Liczba stron: 256
Unravel Me:
Jesteś
zagadką
|
Make Me Yours

Ten post ma 13 komentarzy

  1. Jane S

    Mam na nią ochotę, nie przeczę, ale moja ochota na nią pomału maleje. Sama nie wiem czemu, ale chyba jednak na chwilę obecną szukać czegoś zgoła innego 😉

  2. cyrysia

    Mnie się książka bardzo podobała. Idealna na relaks 🙂

  3. Anonimowy

    To nie dla mnie 🙂 Nie spodobałaby mi się 🙂

  4. Anne18

    Chyba nie chcę teraz zaczynać kolejnej serii.

  5. Anonimowy

    Brzmi ciekawie .;o
    Wpadnijcie do nas! 😉 polishhotties.blogspot.com

  6. Le Sherry

    Kiedyś pewnie przeczytam, jak będę mieć okazję, ale jakoś mi się do tego nie śpieszy, zwłaszcza po tym co właśnie przeczytałam. A szkoda, bo zapowiadało się naprawdę intensywnie, a koniec końców widzę, że pozostał tylko romans. 🙁
    Pozdrawiam,
    Sherry

Dodaj komentarz