Uginają się regały #5

Nie wiem czy uwierzycie, ale w tym tygodniu znowu kilkakrotnie odwiedził mnie listonosz 😀 Wiem, że to szaleństwo, ale to jakoś tak samo się 😉 No ale książek nigdy dość 😀
Mam do zrecenzowania trzynaście (!)książek, ale wenę gdzieś wywiało i niestety nie bardzo chce powrócić. 🙁 Z czytaniem za to nie mam problemu, co znowu sprawia, że stos rośnie… I bądź tu człowieku zadowolony 😀
Ekchem… Tak więc z braku weny oraz dlatego, że komuś obiecałam…
Tadaaaaaaam!
“W najciemniejszym kącie” E. Haynes są u mnie dzięki Lenie, która zostawiła mi ją gdy u mnie była. Kryminał ten interesuje mnie od momentu ukazania się jej zapowiedzi. “Miłość alchemika” A. Williams  to typowy romans paranormalny, ale ciekawie się zapowiada i mam nadzieję, że się na nim nie zawiodę. Kolejna książka, “Uprowadzone” L.Hoodless, C. Lunnon, jest z serii Pisane przez życie, którą sobie cenię, ale muszę dawkować przez wzgląd na emocje jakie wywołuje. “Meksykańska miłość” K. Pastuszak jest na dni gdy będę potrzebować czegoś lekkiego i przyjemnego. Ten biały grzbiet to książka z Włóczykijki, “Spalona róża” A. Walczak: Od dawna miałam na nią chrapkę i wreszcie będę miała okazję się z nią zapoznać. “Circus Maximus” D. Dibben, “Sprawa trzech desperado” C. Lawrence i “Insygnia” S. J. Kincaid są nowościami z Egmontu i wiadomo po co i jak do mnie trafiły ;). Na początku miałam brać tylko pierwszą książkę, ale ostatecznie zmieniłam zdanie. “Po szóste nie odpuszczaj” J. Evanovich ponieważ intryguje mnie ta seria, a zapewniono mnie, że można ją czytać od środka. Mam też pierwszą część i jak mi się spodobają skompletuję sobie całość. Przed ostatnia książka tj. “Sekrety róż” E. Camden są romansem historycznym, których z reguły nie czytam. Ten jednak na tyle mnie zaciekawił iż przełamałam swój opór. Obym się nie zawiodła. No i “Wróżbiarze” L. Bray – poszukiwane od dawna (no momentu ukazania się :P) wreszcie nabyte na Allegro za rozsądną cenę.
No to co? Widzicie coś dla siebie? Może możecie coś polecić? 😉
Teraz idę poczytać, a później może jednak coś na jutro skrobnę…
A wy jakie macie plany na weekend? 😉

Ten post ma 28 komentarzy

  1. Kruszynka

    Nic jeszcze nie czytałam, choć niektóre pozycje pokrywają się z Twoimi:)

  2. Isadora

    No cóż, u mnie także "W najciemniejszym kącie" czeka na swoją kolej – i mam podobny "problem", zostałam zarzucona książkami! Osiołkowi w żłoby dano…:)
    Pozdrawiam serdecznie!

  3. Anne18

    Czekam zatem na recenzje. Masz co czytać.

  4. Haha, Ty masz trzynaście książek do recenzji, ja cztery i nie chce mi się ich czytać 😀 Ale mam nadzieję, ze wena wróci, bo zakończyłam cztery współprace i już nie będę taka obciążona ;]

  5. Meme

    Czytałam "Spaloną różę" i nawet, nawet. Intryguje mnie za to "Meksykańska miłość" – trochę dobrego o tej pozycji już się nasłuchałam 😉

  6. AnnRK

    Chętnie przeczytałabym "Uprowadzone", ale ta seria faktycznie jest ciężka emocjonalnie, więc na razie odpuszczam.

  7. Agnieszka

    Czasem też tak mam, że mam chęci coś przeczytać, a jak podchodzę do półki nie mogę się zdecydować. Jak już to zrobię… brak mi weny na recenzję.

  8. Gosia B

    Evanovich czytałam,"W najciemniejszym kącie" bardzo chcę przeczytać.
    Przyjemnej lektury:)

  9. alice

    "Miłość alchemika", "Insygnia" i " W najciemniejszym kącie" – to pozycje, które chce przeczytać. Życzę miłej lektury:)

  10. Trinity

    Z połowę tych pozycji bym Ci z chęcią podkradła, przyjemnej lektury 🙂

  11. Paulina

    "W najciemniejszym kącie" i może "Wróżbiarze" – bez sprzeciwu bym przygarnęła 😉 Plany na weekend – kochana, jutro mam w planach PIERWSZĄ samodzielną jazdę samochodem dalej niż 2 km :)) Półtora tygodnia temu dostałam piękne, nowiutkie nieśmigane prawko i właśnie jutro jadę do kumpeli, przez śniegi, zaspy i wszelkie inne mrozopochodne zjawiska. Chyba z przejęcia dzisiaj nie zasnę 😉

  12. Kinga

    Czytałam "W najciemniejszym kącie" i bardzo polecam.

  13. dla mnie? jak najbardziej "Wróżbiarze" oraz "W najciemniejszym kącie"
    czekam natomiast na "Insygnia…", które będę mieć dzięki wymianie z inną blogerką 🙂 o nawet się tu wypowiedziała 🙂 mowa o Kruszynce 🙂

  14. Ellena

    Ja od dawna chcę przeczytać "Spaloną różę"; może i fabuła niezbyt mi się podoba, ale chciałabym zobaczyć, jak pisze moja rówieśniczka. I mam nadzieję, że kiedyś w końcu będę miała okazję ją przeczytać.

  15. Mała Mi

    Chętnie przeczytałabym "Wróżbiarzy" 🙂 Życzę przyjemengo czytania!

  16. Patrycja Waniek

    Ciekawi mnie kilka książek, "Miłość Alchemika", "Insygnia", a najbardziej "Wróżbiarze" 😉

    Świetne pozycje. 😉

    Pozdrawiam.

  17. Sol i Alien

    WOW, niesamowity stosik. Powodzenia w czytaniu! 🙂

    Pozdrawiam
    M.

  18. Paulaaaa

    Dzisiaj skończyłam Insygnia i bardzo mi się podobały. Teraz czas na Śliweczkę 😉 Świetny stos! 🙂

  19. Sylwuch

    Podkradłabym kilka książek. 🙂 Życzę przyjemnej lektury!

  20. Agnesto

    Czasem taka ilość książek w krótkim czasie jednocześnie cieszy i przytłacza – bo o ile czytanie idzie jak burza, to z pisaniem różnie bywa 😉

    Z powyższego stosiku czytałam tylko "Spaloną różę" i zachwycona nie byłam – nie moje klimaty.
    Natomiast coraz bardziej kuszą mnie "Sekrety róż"… coś ciągle jak nie sekrety to kwiaty w tytułach…

  21. anetapzn

    Niezłe łupy, poszalałaś troche. Miłej lektury.

  22. cyrysia

    "W najciemniejszym kącie" czytałam. Rewelacyjna, mocna lektura. Sama jestem natomiast ciekawa "Miłości alchemika". Życzę przyjemnej lektury!

  23. Natasha

    "W najciemniejszym kącie" chciałabym przeczytac, a na swoja Evanovich jeszcze czekam..

  24. Obsesja Kasiulka

    Niestety nic z tych pozycji jeszcze nie czytałam. Ja mam plan na weekend zrobić recenzje zaległych 4 książek ale strasznie mi się nie chce, wolę poczytać 😉 Mam nadzieję, że się uda i chociaż w tej kwestii zaległości mieć nie będę.

  25. Tala

    Cudowne zdobycze 🙂 Miłej lektury. Polecam zwłaszcza "Wróżbiarzy"

Dodaj komentarz