Podsumowanie Listopada ;)

           Wydaje mi się, że przespałam listopad. Nie wiem kiedy i jak mi minął. Nawet nie jestem w stanie określić czy działo się coś wartego uwagi ;). Oddałam prace zaliczeniowe, zakończyłam projekt, w którym brałam udział, a teraz pozostało uczyć mi się do egzaminu… brrr… To już grudzień! Kiedy? Jak? Gdzie? 😀 Powoli muszę zabrać się za podsumowanie roczne by potem nie robić wszystkiego na szybko, no i fajnie by było raz zdążyć na czas. 😀
          W minionym miesiącu ruszył u mnie konkurs i chyba z pewnych powodów zostanie przedłużony, ale o tym jakby co jeszcze poinformuję. 😉 Z bliżej nieznanych mi powodów stroniłam od książek i bardzo starannie musiałam wybierać sobie pozycje do czytania. Musiałam mieć pewność, że nie zatrzymam się w połowie i dalej nie ruszę. Dlatego też nie ma zbytnich rozczarowań 😉

 
          Tymczasem
statystycznie ujmując listopad wygląda tak:

Liczba przeczytanych książek: 12 – o dziesięć mniej niż
w październiku… Niestety dopadła mnie chandra i jak na razie nie widzę jej końca ;( (dwie recenzje czekają na publikacje)

Liczba przeczytanych stron: 4874 – mniej o 2272 str.
niż poprzednio. Wiadomo jednak, że książka książce nie równa i to jest tak
tylko podane 😉

Wyzwanie Znalezione pod choinką: 1

Wyzwanie Bracie, siostro… rodzino: 1
Najbardziej mi się podobało: jest kilka książek, którym dałam 9 na dziesięć możliwych, m.in. “Syn Neptuna”, “Znak Ateny”, “Zakręty losu.Historia Lukasa” 😉

Najmniej mi się podobało: brak 😉

Życzę miłego dnia, a ja pędzę torturować notatki 😉


Pozdrawiam,

Bujaczek

Ten post ma 34 komentarzy

  1. anetapzn

    Wiesz, czasami tak jest, że stosy książek walają się po domu, a czytać się nie chce bo ma się dola, tez tak czasami mam i nawet sprawdzony Lesio Chmieleskiej nie pomaga. Ważne żeby czytać dla przyjemności.
    Pozdrawiam

    1. Na szczęście rzadko mi się to zdarza ;D Ja w takie dni posiłkuje się filmami, albo fragmentami ulubionych książek.

  2. asymaka

    ja też się czuję, jakbym go przespała, ale to ze względu na to, że dosłownie siedzę w książkach, na szczęście jeszcze mam do tego entuzjazm, bo gdyby nie to byłoby ze mną krucho, nie umiem czytać na zawołanie i na przymus, pozdrawiam serdecznie
    asymaka.blog.interia.pl

    1. asymaka

      ja czasami muszę odpocząć od czytania, ale to chyba normalne, we wszystkim dobrze jest zachować umiar

  3. NinaX

    Gratulacje wyników 😉 12 książek to świetny wynik, szczególnie biorąc pod uwagę życie, które trzeba między czytanie wcisnąć 😉

  4. Aleksnadra

    Nie martw się, całkiem przyzwoity wynik 🙂

    Przesyłam mnóstwo uśmiechów, które odegnają chandrę :*

  5. post meridiem

    Wow, bardzo dużo czytasz! o.o Kiedy znajdujesz czas? 🙂 Ja jak przeczytam jedną książkę w tydzień, to jest dobrze…

  6. rossa

    Moim zdaniem, listopadowy wynik i tak świetny 🙂

  7. Jadźka

    U mnie listopad wyglądał dosyć podobnie – minął, nie wiadomo kiedy i co się robiło:)
    Chciałbym przeczytać tyle książek i tyle stron, ale staram się to nadrabiać.
    Ucz się ucz:P

  8. Chyba każdemu listopad zleciał w oka mgnieniu. Sama nie wiem, kiedy skończył się ubiegły miesiąc…
    Jeśli chodzi o podsumowanie, to przecież osiągnęłaś świetny wynik. 12 książek to wcale nie tak mało. Mniej więcej 1 książka na 2,5 dnia – przecież to wynik godny naśladowania 🙂
    Powodzenia w grudniu 🙂

  9. Ruczek

    Wyniki masz świetne! Ja w tym miesiącu mam o wiele gorsze, aczkolwiek u mnie to było spowodowane nadmiarem nauki, nie chandrą 😉

    Ach, wkradł Ci się malutki błąd "Tymczasem statystycznie ujmując październik wygląda tak:", zapewne miało być 'listopad' 😉

    Pozdrawiam i życzę jak najszybszego przeminięcia nieznośnej chandry! :):*

    1. Fakt, miało być listopad, dzięki za uświadomienie 😉

      Mam nadzieje, że minie, bo inaczej czarno widzę naukę ;P

  10. Matt

    Oby wiecej takich dobrych miesiecy 🙂

    Pozdrawiam!

  11. scorpius

    Żebym miała chociaż połowę Twojego czasu na czytanie byłoby dobrze. Ale to nic, kiedyś sobie odbiję! 😉
    Świetne wyniki, choć jak widzę u Ciebie bywało lepiej. MImo wszystko życzę dalszych tak dobrych osiągnięć 😉

  12. Cassiel

    Dobre statystyki.:) Ja czytam po 4-5 miesięcznie teraz przez szkołę. Grr -.- Życzę owocnej nauki 😛

Dodaj komentarz